Cały system pożyczek internetowych polega na tym, że przelew trafia na konto bankowe i nie ma innej opcji. Z góry mówię, że jeżeli konto jest zajęte, to i wszystko co na nie trafi, jest automatyczne zajmowane przez komornika. Firmy pożyczkowe niestety nie pożyczają na PayPal-a, w Bitcoinach czy innych walutach i środkach płatniczych które nie są widzialne dla komorników. Pamiętajcie o tym, aby później nie było nieprzyjemnego zaskoczenia.
Komornika zupełnie nie interesuje skąd przychodzą pieniadze na zajęte konto, i w jakim celu. Z automatu zajmuje gotówkę na poczet długów. Jedyne odstępstwo od tej reguły to środki pochodzące z programu 500+. Posłowie zaktualizowali tą ustawę, bo było oburzenie, że pieniadze trafiają na konta dłużników i od razu są przejmowane na poczet długów. Długi trzeba spłacać - ale widocznie są równi i równiejsi.
Słyszeliście o tym nowym prawie, w którym komornik nie będzie miał możliwości zlicytowania nieruchomości, jeżeli dług nie przekroczy pewnej minimalnej bariery. Czyli jeżeli powstanie jakieś zobowiązanie, i nie jest to pożyczka hipoteczna, to przy długach rzędu do 10 tys zł, komornik nie będzie mógł zlicytować nieruchomości, w której mieszka dłużnik, i której wartość szacowana może być na np 150 tys zł.