RRSO (definicja) – dlaczego jest ważne w pożyczce online?

Jako społeczeństwo coraz więcej wiemy na temat rynku finansowego i branży kredytowo-pożyczkowej. Ostrożności w powierzaniu pieniędzy uczy przykład AmberGold, a rozsądku w zaciąganiu zobowiązań sytuacja frankowiczów. Wiedzy jednak nigdy nie jest zbyt mało, dlatego ten artykuł postanowiliśmy poświęcić RRSO. Co to w ogóle jest i dlaczego warto zwracać uwagę na ten parametr – oto na czym się skupimy.

Co to jest RRSO?

Rozwinięcie tego skrótu oznacza rzeczywista roczna stopa oprocentowania. Jest to całkowity koszt zobowiązania, jaki ponosi klient w stosunku rocznym. Najważniejsze jest jednak to, że metoda liczenia RRSO jest zawsze taka sama – nie jest istotne, czy mamy do czynienia z pożyczką czy kredytem.

Jakie elementy składowe może mieć RRSO? To przede wszystkim odsetki, prowizje i wszelkie opłaty wnoszone do kredyto- lub pożyczkodawcy w związku z udzieleniem zobowiązania. Czyli mogą być to opłaty administracyjne, za wypłatę środków, za rozpatrzenie wniosku, koszty obsługi kredytu/ pożyczki. Ujawnia zatem nawet to, co zostało przed nami schowane małym druczkiem.

Co istotne, do RRSO nie są wliczone niektóre koszty związane np z wyceną nieruchomości, opłat sądowych, notarialnych i tak dalej. Nie są one związane w sensie ścisłym z opłatami za kredyt lub pożyczkę.

Dlaczego należy zwracać uwagę na RRSO?

Na podstawie RRSO możemy wyliczyć, ile za pożyczkę byśmy zapłacili, gdyby umowa trwała cały rok. Dla przykładu: pożyczamy 1 000 złotych w instytucji Y na rok, przy RRSO równym 1410%. Całkowita kwota do zwrotu wynosiłaby zatem 1 000 zł x 1410%= 14 100 złotych. Oddać byśmy zatem musieli czternaście razy więcej niż pożyczyliśmy. Taka liczba dość konkretnie przemawia nam do rozsądku, ale również do portfela.

Podanie całkowitego kosztu kredytu ma zatem walor edukacyjny. Powinien on zniechęcać przed zbyt lekkomyślnym zaciąganiem zobowiązań. A gdy rzeczywiście jest uzasadniona potrzeba dodatkowej gotówki, to ma zachęcać do znalezienia jak najkorzystniejszej oferty na rynku. Wskaźnik ten działa zatem również motywująco – lepiej nie zdawać się na pierwszą lepszą ofertę.

Jak porównywać pożyczki online?

Samo RRSO nie zawsze daje nam odpowiedź na to, która oferta jest lepsza. Dzieje się tak przede wszystkim dlatego, że różny jest trwania umowy. Przyjęło się, że im jest on krótszy, tym RRSO wyższe. Dlaczego się tak dzieje?

Związane jest to z wprowadzoną w marcu 2016 roku ustawą antylichwiarską. Określa ona, że maksymalne koszty zobowiązania nie mogą przekroczyć 25% pożyczonej sumy (30% w skali roku). Firmy pożyczkowe ustalają zatem takie opłaty, by tego limitu ustawodawcy nie przekroczyć.

Powinno się zatem porównywać pożyczki pod względem RRSO tylko wtedy, kiedy mają takie same parametry czasu trwania umowy. Mniejsze znaczenie ma tutaj kwota zobowiązania.

RRSO a czas trwania umowy

Czy jednak koniecznie krótszy okres spłaty równy jest mniejszej kwocie do spłaty? Niestety często bywa na odwrót. Widać to zwłaszcza wtedy, gdy nie zmieniając kwoty chwilówki zmieniacie na suwaku pożyczkodawcy okres trwania umowy. RRSO się zmniejsza, a kwota do zapłaty rośnie.

Jak to wytłumaczyć? Przede wszystkim istnieniem dwóch składowych RRSO: oprocentowania pożyczki oraz pozostałych elementów. Zaciągając zobowiązanie na krótki czas, to właśnie “pozostałe elementy” stanowią główny koszt pożyczki. Kiedy rat jest wiele, a termin zupełnego rozliczenia odległy, to odgrywają one mniejszą rolę, ważniejsze staje się oprocentowanie naliczane od pożyczonej sumy.

Łatwiej to będzie zobaczyć na przykładzie. Pożyczamy 100 zł – prowizja wynosi 10 złotych, a za każdy dzień trwania umowy musimy zapłacić 5 złotych odsetek. Przy umowie na jeden dzień do zwrotu będziemy mieli 115 złotych, a pożyczając pieniądze na tydzień będzie to 145 złotych. Model ten jest oczywiście uproszczony, ale pokazuje jak w czasie odsetki zwiększają kwotę do spłaty.

Kiedy chcemy więc porównać, które zobowiązanie jest dla nas korzystniejsze, dłuższe czy krótsze, to nie patrzymy na RRSO tylko na całkowitą kwotę do spłaty. Ona właśnie ujawni, która oferta jest droższa, a która bardziej przyjazna dla naszego portfela.

Co jest ważniejsze: RRSO czy całkowita kwota do spłaty?

Skoro na podstawie jednego wskaźnika nie można wskazać, która oferta będzie najlepsza, to czym się w zasadzie kierować? Tutaj sugerujemy zestawianie obu tych metod.

Najpierw należy zatem ustalić kwotę zobowiązania oraz optymalny termin spłaty, tak żebyśmy byli pewni, że będziemy mieć potrzebną kwotę (na przykład dzień po wypłacie). Jeżeli mamy kilka takich odpowiadających nam dat, to najlepiej wybrać tę, przy której mamy najniższą kwotę do zwrotu.

Gdy mamy już określony czas trwania umowy, to przyglądamy się wskaźnikom RRSO przy poszczególnych propozycjach firm pożyczkowych. Zakładając, że wszędzie kwota i termin spłaty jest taki sam, to wybieramy tę ofertę, która ma najniższe RRSO.

Osoby, które pożyczają pierwszy raz mają jednak zdecydowanie łatwiej, choć niekoniecznie wygodniej. Pozabankowe instytucje pożyczkowe mają bowiem przygotowany specjalny produkt dla nich. Chodzi oczywiście o darmową pożyczkę. Udzielana jest ona bezpłatnie, przebrnąć jedynie trzeba przez proces weryfikacyjny. Oczywiście brak kosztów zupełnie wynagradza nam te początkowe trudności.

Czego nie obejmuje RRSO?

Wspomnieliśmy już, że wskaźnik ten nie obejmuje dodatkowych wydatków niezbędnych przy zobowiązaniach hipotecznych. Czy jednak w pożyczce online są jakieś elementy, które nie są brane pod uwagę podczas wyliczania RRSO?

Są to oczywiście wszystkie koszty, które pojawią się, gdy pożyczka nie zostanie uregulowana w terminie. Zasady gry się wtedy zmieniają i naliczane zostają odsetki karne oraz opłaty związane z monitowanie (ponaglenie do) spłaty pożyczki. Wzrasta wtedy w znaczny sposób całkowita kwota do spłaty. Należy jednak mieć na uwadze, że jest to forma kary dla niesolidnego pożyczkodawcy. Ile mogą wynieść te koszty dodatkowe? Ustawodawca orzekł, że nie więcej niż sześciokrotność stopy lombardowej NBP.

Dodatkowymi konsekwencji jest wpis w rejestry niesolidnych płatników (Biuro Informacji Kredytowej oraz biura informacji gospodarczej), co może utrudnić zaciąganie kolejnych zobowiązań, zakupy na raty, a także podpisywanie umów abonamentowych z operatorami telekomunikacyjnymi oraz dostawcami prądu, gazu.

Warto zatem poświęcić chwilę czasu na znalezienie oferty, która będzie dla nas najlepsza. Dzięki temu konieczny wydatek zostanie poniesiony bez dodatkowych obciążeń dla naszej kieszeni i bez ewentualnych problemów.